Choć Jerzy Hoffman jest doświadczonym reżyserem na planie filmowym "Bitwy Warszawskiej 1920" musi się zmierzyć z uwagami Janusza Józefowicza . Choć jest młodszy i mniej doświadczony wszystko wie lepiej.
Na planie powstało zamieszanie. On musi mieć wszystko pod kontrolą i nie wyobraża sobie, aby Nataszka robiła cokolwiek bez jego nadzoru. Po każdej zagranej scenie najpierw rzuca okiem na Janusza, a dopiero później słucha, co mówi reżyser. To nie ułatwia pracy - opisało sytuację na planie "Na żywo".
Producenci filmu postanowili znaleźć Januszowi zajęcie. Józefowicz dostał bardzo ważne zajęcie, będzie odpowiadał za choreografię bohaterki , którą gra Natasza . Zapewne podejdzie do pracy bardzo ambitnie i stworzy coś na miarę "Jeziora Łabędziego" .