Dzięki roli w filmie "Salt", Daniel Olbrychski przypomniał o sobie młodszej publiczności . Polak zagrał u boku Angeliny Jolie . Aktora widać nawet w trailerze filmu , co prawda jego głos jest zdubbingowany, ale osiągnięcie jest spore.
Niestety, choć rola Olbrychskiego jest ważna nie został zaproszony na premierę do Los Angeles . W rozmowie z Se.pl potwierdziła to Mary Powell, reprezentująca producenta firmę Sony. Danielowi trzeba by opłacić przelot w obie strony plus pobyt w Kalifornii. Takie koszty wyniosłyby więcej niż gaża aktora. Słowem: oszczędności.
Zamiast premiery w LA, Olbrychski będzie musiał poczekać na premierę w Polsce , na której będzie honorowym gościem i jedyną gwiazdą.
Zobacz także: