Doda z pewnością należy do najbardziej bezczelnych osób w polskim show biznesie i to się właśnie podoba Ani Przybylskiej . Aktorka w rozmowie z "Galą" przyznała, że podpatruje znanych i uczy się od nich pewnych zachowań.
Pewność siebie mi pomogła, ale nigdy nie byłam bezczelna. Gram bezczelną, udaję, czerpię z Dody, która jest megabezczelna. Lubię też robić z siebie kompletną kretynkę, wiesz poszukującą rozumu, bo to bywa zabawne.
W tej roli jesteśmy sobie w stanie wyobrazić Anię doskonale, chociażby w filmie "Superprodukcja".
Zobaczcie ten fragment:
Janus