Colin Farrell przed związek z Alicją Bachledą-Curuś był jednym z największych hulaków w Hollywood . Od czasu romansu z polską aktorką zdecydowanie mniej słychać o jego ekscesach . Teraz sam w jednym z wywiadów przyznał, że się uspokoił.
Teraz pochłania go wychowywanie Henry'ego i Jamesa . W wywiadzie dla telewizji Skynews powiedział wprost.
Zajmowanie się Henrym to piękna, wspaniała przygoda. Spędzam większość czasu w Los Angeles, żyję spokojnie. Ostatnio zacząłem cenić prywatność, nie potrzebuję szumu.
Farrell wyznał w wywiadzie, że nie wybiera się na ceremonię Oscarów . Woli siedzieć z dzieckiem na kanapie , niż paradować po czerwonym dywanie.
Janus