Ashley i jej koleżanki postanowiły udać się do klubu w kreacjach w tej samej kolorystyce. Kotek musi przyznać, że kreacja gwiazdy " Zmierzchu " jest najbardziej oryginalna, ale i...bardzo niewygodna. Co chwila coś się zawija, podwija, człowiek martwi się, że za dużo odsłoni ;-)
Co sądzicie?