Tym razem swój ranking wzlotów i upadków 2008 roku opublikował "Wprost". Chodzi oczywiście o zestawienie najciekawszych i najmniej ciekawych wydarzeń kulturalnych minionego roku. Niekwestionowaną antykrólową tegorocznych bulwarówek została okrzyknięta Jola Rutowicz , ale Doda też dostała za swoje.
Oto wszystkie upadki wg "Wprost":
Jola jest strzaskana na solarce, ma szponiaste tipsy, różowe ubranka z sex-shopu, pluszowego konia, a w głowie - "cenne powietrze, które powinno znajdować się w atmosferze" (cytaty: "Wprost").
Jurorzy najpierw popisali się niekompetencją, nagradzając za debiut Macieja Pieprzyce, który na festiwalu pokazał swój trzecie film, a później tchórzostwem.
Zygmunt Kałużyński określał go tyleż trafnym, co złośliwym mianem "Zanudzi". (...) Zawiodła też publiczność - mimo zaangażowania Dody Elektrody do kin wybrało się zaledwie 68 tys, widzów.
Festiwale muzyczne to tylko nazwa, bo nie o muzykę chodzi, tylko o show. Większość Polaków zapomniała o nich (gwiazdkach festiwalowych) następnego dnia.
Sam miał robić lepsze show i udowodnić , że jest kimś więcej niż tylko synem znanego tatusia. (...) Program szybko spadł z anteny.
"Wprost" wspomina również o bardziej górnolotnych porażkach jak wystawa Yoko Ono czy Teatr Rozmaitości, ale o tym możecie już sobie poczytać w tygodniku.