Edyta Górniak zaskoczyła wszystkich padając na kolanach przed swoją dawną nauczycielką Elą Zapendowską z olbrzymim bukietem róż. Piosenkarka w ten sposób chciała wyrazić swoją wdzięczność za lata pracy srogiej nauczycielki i złożyć jej życzenia z okazji urodzin. Bo Elżbieta Zapendowska właśnie w ostatnią sobotę obchodziła kolejne 18... urodziny.
Takie wzruszające chwile pełne ciepła i wzruszenia zafundował widzom Polsat w sobotni wieczór. Ale to nie wszystko, bo stacja zaprosiła do "Jak Oni Śpiewają" również kanadyjskiego artystę Garou . Artysta zaśpiewał dwie piosenki wpatrzony w Edytę Górniak . Czyżby szykował się kolejny romans muzyczny? Odkąd było wiadomo, że Garou wystąpi w "JOŚ" krążą plotki, że artyści być może skuszą się na wspólne nagrania. Czy tak się stanie? Pokaże czas.
Tomasz Reich
Ale do nagrywania własnych płyt garnie się czwórka uczestników "Jak Oni Śpiewają". Zostało ich niewielu i jak mówi Edyta Górniak poprzeczka w programie jest podniesiona. Najlepiej według jurorów wypadła Olga Bończyk i Krzysztof Respondek. Słabiej zaś poszło Joannie Jabłczyńskiej i Kacprowi Kuszewskiemu.
W tym odcinku odpadła Aneta Zając, która Byrlantowego Jokera podarowała Kacprowi Kuszewskiemu. Nic dziwnego, że o głosy widzów muszą przez najbliższy tydzień walczyć Joanna Jabłczyńska i Olga Bończyk, która z nich przejdzie do półfinałów? Okaże się w przyszłą sobotę. Ale znając widzów, którzy są oczarowani Joanną Jabłczyńską wynik wydaje się być przesądzony.
Tomasz Reich
