Widziano ich razem w czasie Sylwestra we Wrocławiu. Wcale nie kryli się ze swoimi uczuciami, wręcz przeciwnie - zachwowywali się tak, żeby wszyscy zwracali na nich uwagę. Co tu jest w ogóle grane?
Najpierw było publiczne obwieszczenie, że Doda odchodzi od Radzia . Później znów widywano ich razem, jednak krótko. Piosenkarka wystawiła mężowi walizki za drzwi i pojechała na rozwód lansować się w białym Porsche. Ostatnio doszły Kotka słuchy, że spędzili razem wakacje i teraz ten Sylwester. To już lekka przesada.
Czy ktoś jeszcze wierzy Dodzie?