Więcej artykułów na temat życia celebrytów i gwiazd znajdziesz na Gazeta.pl
W czwartej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" Oliwia została połączona przez ekspertów z Łukaszem. Małżonkowie zakochali się w sobie i postanowili kontynuować związek po zakończeniu nagrań. W międzyczasie zostali rodzicami i doczekali się syna Franka. Jakiś czas później okazało się, że ich miłość się wypaliła, a oni podjęli decyzję o rozstaniu. Nie wiadomo, czy z kimś się spotykają, choć niedawno Oliwia zasugerowała, że być może z kimś się związała.
Uczestniczka show - czy jest w związku, czy nie - zdecydowała się wyjechać na samotne wakacje. Na Instagramie relacjonuje, jak przebiega jej urlop. Jeden post poświęciła na opisanie zalet wyjazdu w pojedynkę.
Zwróciła się także do obserwatorów, by spróbowali tego choć raz w życiu. Jednak zaznaczyła, że nie odważyłaby się na niezorganizowany wyjazd.
Odkryłam, że takie rozwiązanie ma mnóstwo zalet. Pobycie przez jakiś czas z samą sobą stwarza dobre warunki, by nabrać nieco dystansu do wszystkiego. Przede wszystkim niezależnie od nikogo mogę planować swój dzień. Mam przestrzeń, by swobodnie pomyśleć, co chcę robić i w dowolny sposób zarządzam swoim czasem. Dla mnie to wyjście ze swojej strefy komfortu. Totalnie inspirujące i ciekawe przeżycie, które dodaje mi odwagi i poprawia samopoczucie - napisała.
W komentarzach internauci podzielili się swoimi przemyśleniami na temat tego, czy by znaleźli w sobie tyle odwagi. Niektórzy jednak skupili się na zupełnie czymś innym. Ich uwagę przykuła fotografia, którą dodała Oliwia - pozuje na niej w morzu. Zdjęcie zrobił więc ktoś inny i to właśnie do tego doczepiło się kilka osób.
Zastanawia mnie, kto na wakacjach w pojedynkę robi takie fotki.
A fotę robi dron? - ironizowali.
Oliwia postanowiła wytłumaczyć, kto jej pomógł.
Ultrazdolna znajoma poznana w hotelu - odpisała wprost.
Celebrytka przy tej okazji przedstawiła też kolejną zaletę samotnego wyjazdu. Dla niej to okazja do nawiązywania nowych znajomości.