Kornelia z "Hotelu Paradise" dosłownie dzień wcześniej wrzuciła zdjęcie ukazujące efekty przedłużania włosów. Była zachwycona, jednak spotkanie z koleżanką z programu, Luizą, sprawiło, że zapragnęła dokonać jeszcze innej zmiany w swoim uczesaniu. Ta podpowiedziała jej, by skróciła swoje włosy w celu bardziej adekwatnego do wieku wyglądu.
Kornelia z "Hotelu Paradise" pochwaliła się w środę spektakularną metamorfozą. Pod wpływem chwili podjęła decyzję o zmianie długości włosów. Jak zresztą przyznała, sama nie wierzy w to, że to zrobiła. Tym bardziej że dosłownie dzień wcześniej udała się do fryzjera na zabieg przedłużania. O swoim odczuciach opowiedziała na Instagramie.
Wciąż nie wierzę, że to zrobiłam. Jest szok. Ja jestem niepoważna, bo dopiero co założyłam nowe włosy, ale wiem, że wrócę do tych doczepów. Potrzebowałam jakiejś zmiany - przyznała.
W dalszej części opowiedziała o kulisach podjęcia decyzji o zmianie długości włosów.
Spotkałam się z Luizą i ona pomogła mi podjąć decyzję. Powiedziała, że bym wyglądała zaj*biście i dojrzale w krótkich, a teraz jak mała dziewczynka. Nie wiem, co się stało, ale tak po prostu uwierzyłam Luizie - przyznała.
Ostatecznie Kornelia nie określiła, czy uważa, że podjęła dobrą decyzję. Zapowiedziała zresztą, że chciałaby wkrótce wrócić do dłuższych włosów. Dobrze, że skorzystała z rady Luizy?