Krzysztof z "Hotelu Paradise" w nocy kierował się do ukochanej. Miał przez sobą do przebycia trasę długości prawie 800 kilometrów, bowiem Basia mieszka w Gdańsku, a on w Rzeszowie. W trakcie tak długiej podróży zdecydował się odpowiedzieć na kilka pytań zainteresowanych jego relacją internautów.
Krzysztof z "Hotelu Paradise" w drodze do Basi odpowiadał na pytania fanów. Miał do pokonania blisko 800 kilometrów i najwyraźniej bardzo się nudził w tym czasie. Zaczął opowiadać o początkach ich relacji i rozpływać się na zaletami ukochanej.
Basia jest wspaniałą, inteligentną kobietą o wielkim, empatycznym sercu. Uważam, że nasze charaktery super się uzupełniają - tłumaczył.
Basia wcześniej była w związku z Krystianem, jednak gdy się rozstali, zdecydowała się spróbować z Krzysztofem. To musiało być wyjątkowo trudne, by wymagało odwagi, tym bardziej że cała trójka ma wspólnych znajomych, a od zakończenia relacji Basi i Krystiana minęło niewiele czasu. Kto pierwszy zdecydował się zaryzykować?
I to jest bardzo dobre pytanie. Ja pierwszy zainicjowałem uczucie - mówił Krzysztof w kontekście związku z Basią.
Okazuje się, że teraz parę czeka poważny test. Planują ze sobą zamieszkać.
Teraz jest czadersko, ale czeka nas teraz jeden z najważniejszych testów, jeśli chodzi o związki - wspólnie zamieszkanie.
Nie wiadomo dotychczas, gdzie wynajęli lokum. Czekamy na więcej informacji.