W finałowym odcinku "Hotelu Paradise" byli uczestnicy głosowali na jedną z dwóch par. Bibi i Simon otrzymali głosy od Marcina i Kary. Kiedy została wywołana Nathalia, zagłosowała odwrotnie. Nie chciała stać obok swojego byłego partnera i jego nowej dziewczyny? Bibi nie miała wątpliwości, że właśnie tak się stało, a gdyby nie jej napięte relacje z Marcinem, Nathalia zagłosowałaby inaczej.
Przypomnijmy, że Nathalia rozstała się z programem, kiedy stworzyła głębszą relację z Marcinem, w którym się zakochała. Ten jednak szybko pocieszył się nową partnerką - Karą, z którą również zaczął tworzyć związek. Nathalia poczuła się porzucona i wykorzystana, o czym otwarcie mówiła. Na finałowym głosowaniu na zwycięską parę Marcin i Kara zagłosowali na Bibi i Simona. Potem przyszła pora na Nathalię. Ta postawiła na Basię i Krystiana.
Cały czas byłam murem za Basią. Najbardziej jej ufałam. Bardzo zbliżyłam się do Bibi. Była dla mnie bliska i nadal jest - powiedziała Nathalia przed kamerą.
Prowadząca Klaudia El Dursi zapytała, dlaczego zagłosowała na Basię i Krystiana.
Cenię ich bardzo za lojalność i szczerość. Trzymam za nich kciuki. I obu parom życzę powodzenia, będę wam kibicować, abyście utworzyli miłość razem - powiedziała Nathalia.
Jednak po minie Bibi było widać jednoznacznie, że nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw. Z jej twarzy zniknął uśmiech. Większość uczestników poszło zgodnie z głosem Nathalii i także stanęli za Basią i Krystianem. Ostatecznie Bibi i Simon zostali jedynie z głosami od Marcina i Kary. Zawiedziona finalistka dała znać o swoim niezadowoleniu.
Bibi, czy spodziewałaś się, że Nathalia podejmie taką decyzję? - pytała Klaudia El Dursi.
Myślę, że po prostu zaistniała inna sytuacja, stąd też ten wybór - odpowiedziała z poważną miną.
A o jakiej sytuacji mówisz? - dopytywała prowadząca program.
Jeżeli chodzi o Karę i Marcina po prostu - odparła Bibi.
Po chwili Nathalia zabrała głos.
To nie miało żadnego wpływu. Także tutaj nie musicie niczego brać do siebie, jeśli chodzi o to, co wyszło pomiędzy nami - wyjaśniła Nathalia.
Jednak Bibi raczej jej nie uwierzyła. Wśród internautów zdania są podzielone, ale pojawiają się głosy, że zarówno Nathalia, jak i inni uczestnicy zagłosowali odwrotnie niż Kara i Marcin, bo para ta nie była zbyt lubiana.
Wiadomo co tu zagrało... Kara i Marcin.
To było do przewidzenia. Marcin i Kara zostali "sami".
Te pseudo-przyjaciółki zapewne z zazdrości odrzuciły Bibi i Simona - piszą internauci na facebookowym profilu "Hotelu Paradise".
Okazało się, że jedna z najwierniejszych sobie par nie zgromadziła na tyle sympatii, aby pociągnąć za sobą tłumy. A wy jak myślicie, Nathalia specjalnie zagłosowała inaczej niż Marcin?