Za nami kolejna edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Ten sezon był wyjątkowy - aż dwa małżeństwa przetrwały. Agnieszka i Wojtek podkreślają, że są ze sobą bardzo szczęśliwi, a Oliwia i Łukasz powitali na świecie pierwsze dziecko. Trzeciej parze nie wyszło - Adam nie potrafił otworzyć się przed Asią, która chciała walczyć o ich związek. Uczestniczka dopiero tydzień po emisji finału zabrała publicznie głos i odniosła się do programu.
Asia na początku wpisu podziękowała internautom, którzy mocno ją wspierają oraz przesyłają mnóstwo wiadomości. Zapewniła, że "jest jej niezmiernie miło i ciepło na sercu, gdy je odczytuje". W dalszej części nawiązała do Adama, jednak zachowała klasę i przemilczała jego zachowanie:
Mówi się, że milczenie jest złotem, także ja ze swojej strony nie będę komentować zachowań drugiej strony. Jedyne, co mam do powiedzenia, to to, że powierzyłam swoją osobę w 100 proc. ekspertom i nie żałuję tej decyzji - zapewniła.
Poinformowała fanów, że w pełni im zaufała, a przed kamerą była w pełni szczera we wszystkim co robiła i mówiła. Cieszy się, że wzięła udział w eksperymencie, dzięki czemu zaszły w niej spore zmiany:
Sam eksperyment dodał mi siły, wiary i pewności siebie. Mam większy dystans do siebie i otoczenia oraz często się uśmiecham. Pozdrawiam Was ciepło i jeszcze raz dziękuję. Wasze słowa dają motywację oraz siłę do działania.
Internauci w komentarzach po raz kolejny zapewnili ją o swoim wsparciu. Życzą jej także wszystkiego najlepszego i są pewni, że ułoży sobie życie z wymarzonym partnerem.
Na pewno znajdziesz odpowiedniego mężczyznę, trzymam kciuki mocno za ciebie.
Życzę ci jak najlepiej, choć tylko z tv cię znam. Ale wydawałaś się bardzo fajną osobą.
Uwielbiam cię za twoją skromność i autentyczność. Zasługujesz na prawdziwą miłość jak mało kto - piszą.
A jak potoczyły się losy Adama? Mężczyzna łączony jest już z nową partnerką, jednak sam tego nie potwierdził. Odniósł się za to do hejtu, jaki na niego spadł po zakończeniu emisji programu. Przeczytacie o tym TUTAJ.