Na planie "Dance, dance, dance" znowu będzie gorąco. W sobotę choreografie ze znanych na całym świecie wideoklipów zaprezentuje sześć duetów, a wśród nich Katarzyna i Anna Stankiewicz, które w pierwszym odcinku zdobyły najmniejszą liczbę punktów. Podczas oceny ich pierwszego występu Anna Mucha stwierdziła, że piosenkarka zbyt mocno dystansuje się do programu, przez co nie prezentuje tanecznych umiejętności na takim poziomie, jakby mogła. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W drugim odcinku jurorka wróci do wydarzeń sprzed tygodnia.
Kaśka, przynajmniej dwa bezsenne wieczory spędziłam po tym, co się wydarzyło w zeszłym tygodniu… Pomyślałam sobie, że każdy z nas ma jakieś ograniczenia, czy to fizyczne, psychiczne, czy jakiekolwiek - zacznie ocenę występu sióstr Stankiewicz Anna Mucha.
Okaże się, że po tym wstępie jurorka zacznie śpiewać. Wykona fragment utworu "Ona tańczy dla mnie" zespołu Weekend.
Pomyślałam sobie, że ty tańczysz tak, jak ja śpiewam - powie przed występem.
Nagranie możecie zobaczyć tutaj:
Po prezentacji wokalnych umiejętności Anna Mucha poprosi Katarzynę Stankiewicz o ocenę jej występu. Piosenkarka, choć będzie się starała, nie ukryje tego, że jurorka sprawiła jej przykrość.
Pozwólcie, że ja tego nie ocenię - zakomunikuje wokalistka zespołu Varius Manx, u której w oczach pojawiły się łzy.
W tym tygodniu po raz pierwszy w drugiej edycji "Dance, dance, dance" pożegnamy się z uczestnikami. Jak na razie najbardziej zagrożone są właśnie Kasia i Ania Stankiewicz. Drugą parą z najmniejszą liczbą punktów są Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora. Czy to jeden z tych duetów opuści program? Odpowiedź już w najbliższą sobotę o godzinie 20 w TVP2.
AW