Wczoraj pisaliśmy o tym, że Barbara Kurdej-Szatan oficjalnie pochwaliła się z kim wystąpi w "Tańcu z Gwiazdami". Jej partnerem został Jacek Jeschke, który tańczył już u boku Ewy Błachnio, Pauliny Chylewskiej oraz Anny Karczmarczyk. Jak się okazało, dziewczyna tancerza była na początku trochę zazdrosna.
W rozmowie z portalem "Party" Jeschke zdradził, że jego ukochana, Hania Żudziewicz, nie najlepiej przyjęła informację o Kurdej-Szatan. Przypomnijmy, że tancerka również bierze udział w programie, a jej partnerem jest komik, Adam Małczyk. Żudziewicz miała być zazdrosna o to, że Basia jest bardziej doświadczona w tańcu.
Hania na początku była mniej zadowolona niż ja. Dostałem Basię, która jest na topie - tańczy i śpiewa, i w ogóle jest człowiekiem orkiestrą.
Tancerka zmieniła podobno zdanie zaraz po tym, jak poznała Małczyka osobiście. Teraz chce zrobić wszystko, aby w programie zająć jak najwyższe miejsce.
Adam jest wspaniałym kabareciarzem, komikiem i wie, co powiedzieć (...) Wiem, że Hania na pewno będzie się starać i stawać na głowie, żeby jego kunszt taneczny też nam dorównywał. Uważam, że też są niebezpieczną parą - skomentował Jeschke w rozmowie z "Party".
Występ w "Tańcu z Gwiazdami" to ogromne wyzwanie. Barbara Kurdej-Szatan opowiedziała o tym, jak stresuje się udziałem w programie.
A Wy, za którą parę będziecie trzymać kciuki?
KB