Adriana Kalska od 2015 roku wciela się w postać Izy w serialu "M jak Miłość". Jak doskonale wiedzą jej fani, na planie poznała swojego ukochanego, Mikołaja Roznerskiego, z którym jest od roku. Widzowie kojarzą ją jako piękną szatynkę, jednak jak się okazuje, nie zawsze nią była i lubiła eksperymentować z fryzurą.
Kalska 5 lat temu była raczej bardziej zbuntowana. Jak możemy zobaczyć na zdjęciu, które udostępniła, miała wtedy... niebieskie włosy.
''2014 #past #taktoja #taktomojewłosy #smerfnehity #krejzikrejzi #idziewiosna #konkretkolor #jatosama.ha! #kiedyśtobyło #cośbysięznowuzmieniło - napisała.
Internauci uważają, że ten kolor pasował do "zbuntowanej nastolatki" i nie ukrywają, że teraz znacznie bardziej im się podoba. Niektórzy zdecydowanie komentują, że źle w nim wyglądała:
Pięknie, ale nie rób takiego więcej... Tak jak teraz jest ok.
Strasznie.
W ciemnych ci lepiej - wyrażają swoje zdanie.
Wśród komentujących znalazł się także Piotr Stramowski. W swoim komentarzu nawiązał do napisu na czapce Adriany, który brzmi: Nie jestem rannym ptaszkiem. Napisał po angielsku, co w wolnym tłumaczeniu możemy ująć jako:
Czyli to znaczy, że jesteś "sową", prawda? - napisał aktor.
Komentarz Piotra Stramowskiego Screen z Instagram.com/ adriana.kalska
A Wam jak się podoba Adriana Kalska w takim wydaniu? Bo my znacznie bardziej wolimy ją w ciemniejszych włosach, a wy?
AW