Katarzyna Skrzynecka nie raz udowodniła, że ma spory dystans do siebie. Kiedyś udostępniła żartobliwe nagranie z salonu fryzjerskiego podczas mycia włosów, a teraz na Instagramie śmieje się z siebie, że w wieku 48 lat jeździ na nartach.
Aktorka chętnie dzieli się ze swoimi fanami zdjęciami i filmami z Livigno, gdzie przebywa z mężem Marcinem Łopuckim i 7-letnią córką Alikią Ilią. Nie ukrywa, że świetnie się tam bawi. Co więcej, sama nie może uwierzyć w to, że zdecydowała się na sporty zimowe:
"Stara Flądra" na nartach. Nie ma to jak w kondoniku na łbie. Cuuudo! #staraflądra #babazjajem #pośmiejmysię#babananartach#humor - napisała pod jednym z postów.
Katarzyna Skrzynecka we Włoszech. Zobacz zdjęcia >>>>>>
Zdjęcia i nagrania Skrzyneckiej bardzo śmieszą jej fanów. Zostawiają wiele komentarzy, w których piszą, że czekają na więcej. Najbardziej przypadło im do gustu nagranie, w którym aktorka opowiada o tym, że mąż ją ubrał i kazał jej założyć kominiarkę, w której wyglądała gorzej od swoich koleżanek.
Pani Kasiu super! Jestem w domu i spadłam prawie z fotela. Prosimy więcej!
Cześć stara, wyluzowana, różowa "Flądro". Fajna jesteś.
"Stara Flądra" rządzi. Najlepsza! - piszą rozbawieni.
A Wy gdzie spędzacie ferie?
AW