Marina od jakiegoś czasu chce udowodnić, że też jest niedoskonała. Dlatego na jej profilu na Instagramie możemy zobaczyć jej zdjęcia i nagrania, na których jest bez makijażu. Tym samym zyskała jeszcze większą sympatię internautów, a na jej profilu pojawia się wiele słów uznania.
Marina rzadko pokazuje syna w mediach społecznościowych. Jednak teraz pojawiło się zdjęcie z basenu, na którym szczęśliwa mama trzyma w rękach prawie półrocznego Liama.
Ulubiona aktywność Liama - napisała pod spodem.
Internauci zachwycają się chłopcem, który rośnie jak na drożdżach. Ale większą uwagę przykuwa Marina, która jest w bikini i zachwyca świetną sylwetką. Pod jej adresem pojawiło się więc wiele komplementów.
Ideał kobiety według mnie. Piękna w środku i na zewnątrz.
Ale figura świetna. A syn jaki już duży.
Marina! Co za figura! Czy ty chcesz ludzi zdołować?
Wiele kobiet zapytało się żony Wojciecha Szczęsnego, jaki jest sekret jej figury. Marina odpisała, że to po prostu geny. Jej szczera odpowiedź bardzo spodobała się fanom i pogratulowali jej, że nie wmawia ludziom, że to zasługa "diety cud".
Brawo, jedna z nielicznych, która mówi o genach, a nie o diecie cud i planach treningowych, jakie niby przechodzi - napisał jeden z nich.
Zazdrościmy... A Wy?
AW