• Link został skopiowany

Kierowca BMW żąda od Muchy pieniędzy. "Zapamiętaj numer konta, bo na niego wpłacisz 50 tysięcy". Ona twierdzi, że jej groził

Anna Mucha otrzymuje groźby. Mężczyzna, który został przez nią oskarżony o oddalenie się z miejsca wypadku i zaatakowanie jej, żąda od niej zapłaty. I to wysokiej.
Anna Mucha
EastNews

Anna Mucha w sobotę była świadkiem nieprzyjemnego incydentu. Według jej relacji, wraz z mężem pomagała poszkodowanemu w wypadku mężczyźnie. Chwilowy przestój na drodze wywołał zniecierpliwienie u innego kierowcy, który według aktorki chciał przejechać przez pasy i odjechać z miejsca zdarzenia. Dodatkowo miał on uderzyć Muchę i Marcela Sorę, a także potraktować ich gazem łzawiącym.

ZOBACZ:  Anna Mucha i jej partner zaatakowani w centrum Warszawy!

Anna Mucha otrzymuje groźby

Aktorka udostępniła w sieci wizerunek mężczyzny z prośbą o identyfikację tej osoby. Policji udało się ustalić, kim jest mężczyzna, a następnie go przesłuchali. Mariusz Keller, bo tak nazywa się mężczyzna, po przesłuchaniu zapowiedział na Facebooku, że dopilnuje, aby Mucha została ukarana. Wymienił też paragrafy, które naruszyła. Więcej dowiecie się o tym TUTAJ.

Anna Mucha komentuje aferę z oskarżeniem kierowcy BMW

Mucha najpierw opowiedziała o zdarzeniu na InstaStories, a następnie odniosła się do tego w rozmowie z Agnieszką Jastrzębską. W wywiadzie wyjawiła więcej szczegółów na temat tej sytuacji. Potwierdziła to, co wcześniej, że pomagała wraz z partnerem poszkodowanemu i opisała zachowanie kierowcy. Kiedy nie mogła już więcej pomóc, kierowała ruchem tak, aby wezwana karetka miała swobodny przejazd. 

Najpierw mnie potrącił samochodem, próbował przejechać po mojej nodze. Uderzyłam w maskę jego samochodu, to go zabolało. Wyszedł z tego samochodu i powiedział mi, co on ma zamiar ze mną zrobić i zaczął mi grozić. Obok stał Marcel, próbował go odsunąć, na co ten koleś mnie uderzył w rękę. Mam na to świadków, zostało to sfilmowane. Wytrącił mi telefon z ręki. Marcel próbował go jakoś opanować, a on spsikał go gazem łzawiącym. Wsiadł do samochodu i pomimo tego, że staliśmy przed maską samochodu, próbował kolejny raz w nas wjechać - wyznała Mucha 

Kierowca BWM żąda od Muchy zapłaty

Mężczyzna ponownie zabrał głos. W sieci zamieścił wpis, w którym zachęca internautów wpłacania pieniędzy na rzecz Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach. Na koniec zwrócił się także do Anny Muchy.

Szanowni Państwo, korzystając z chwilowego szumu medialnego wokół mojej osoby chciałbym wykorzystać to w celu zachęcenia Was do wpłacenia PLN na Fundacje Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach, którzy zginęli na służbie wypełniając słowa przysięgi wg. której ślubowali "strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia". Numer konta fundacji: PKO BP VI o/Warszawa 74 1020 1068 0000 1802 0059 9167 #taannamucha zapamiętaj ten numer konta bo na niego wpłacisz 50 000 PLN po przegranej sprawie - napisał. 

Czy aktorka odniesie się do sprawy? Sprawę uda rozwiązać się poza sądem? 

MT

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>

Więcej o: