Niespełna dwa miesiące temu Kinga Korta została mamą. Znana z programu "Żony Hollywood" celebrytka za pośrednictwem Instagrama ogłosiła światu, że na świat przyszła jej pierwsza pociecha.
Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia. Nasz maluch urodził się w tym tygodniu - jest cudowny! Nie możemy doczekać się, kiedy zobaczymy, jak dorasta, rozwija się przekształca w doskonałą ludzką istotę. Tymczasem będziemy cieszyć się nieprzespanymi nocami, zmianą pieluszek, płaczem, krzykiem i wszystkimi innymi luksusami, które towarzyszą byciu nowymi rodzicami - napisała 'Żona Hollywood'.
Kinga mieszka na co dzień w Kalifornii i to właśnie tam urodziła dziecko. Okazuje się, że opieka medyczna za wielkim oceanem jest naprawdę kosztowna. Korta opublikowała na swoim Instagramie rachunek, z którego wynika, że pobyt w szpitalu w związku z porodem kosztował ją 24 tysiące dolarów, czyli 90 tysięcy złotych!
Dla tych, którzy tak marzą o pięknej Ameryce i myślą, że tutaj jest tak łatwo, a dolary na drzewach rosną - napisała.
To sporo pieniędzy. Przypomnijmy jednak, że Kinga zaszła w pierwszą ciążę mając 50 lat. Nic dziwnego, że postarała się o jak najlepszą opiekę medyczną.
Kinga Korta zdobyła w Polsce popularność dzięki programowi "Żony Hollywood". W lutym tego roku gwiazda ogłosiła, że razem z mężem Chetem spodziewają się pierwszego dziecka. 24 czerwca para powitała na świecie syna Greysona.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>