Anna Mucha i Barbara Kurdej-Szatan występują razem w spektaklu "Pikantni". Obie panie często nagrywają razem Instastories, które zazwyczaj są pełne dobrego humoru i żartów. Nie inaczej było tym razem. Mucha postanowiła wykręcić koleżance numer na scenie.
Mam chytry plan, żeby Baśkę zgotować na spektaklu. Otóż zamiast wypowiedzieć kwestię: "Jedyne, o co proszę, to żeby pani się przyjrzała mojemu mężowi", powiem: "Jedyne, o co proszę, to żeby pani się przyjrzała mojemu MĘŻU" i zobaczymy, co się będzie działo - powiedziała.
Jak zapowiedziała, tak zrobiła. Na pozostałych nagraniach słyszymy, że Mucha rzeczywiście przekręciła słowa tekstu sztuki. Reakcja Barbary Kurdej-Szatan bezcenna. Aktorka zaczęła się głośno śmiać, a wraz z nią cała publiczność. Śmiechom zdawało się nie być końca. Nagranie zobaczycie w załączonym do artykułu wideo.
To nie pierwszy raz...
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy panie z siebie żartują. Niedawno to Kurdej-Szatan wykręciła numer Musze. Aktorka na jednym ze swoich filmików dziękowała ludziom za przybycie na spektakl. W tle było słychać, że ma nie odwracać kamery, co powiedziała Szatan. Mucha posłuchała, ale chwilę później Szatan przechwyciła jej telefon, ona odwróciła kamerę i pokazała koleżankę. Nie byłoby w tym nic złego i dziwnego, gdyby nie to, że Mucha się przebierała i została przyłapana bez spodni... :) Jak zareagowała? Zobaczcie TUTAJ.
JT
