Bojkot Opola 2017 osiągnął punkt kulminacyjny. Ingerencje władz TVP w organizację Festiwalu sprawiły, że władze miasta wypowiedziały Telewizji Polskiej umowę. W poniedziałek rano nie wpuszczono ekipy TVP do amfiteatru w Opolu. Stanowisko rzeczniczki cytuje lokalny oddział "GW":
Festiwal powinien się rozpocząć za trzy tygodnie. Naszym zdaniem TVP nie będzie w tym czasie w stanie zorganizować imprezy na poziomie, którego Opole i jego mieszkańcy oczekują - mówiła Katarzyna Oborska- Marciniak, rzecznik opolskiego ratusza.
Niedługo potem głos zabrał Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Informuję, że Miasto Opole wypowiada TVP umowę dotyczącą organizacji 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Powodem tej sytuacji jest niewywiązywanie się Telewizji z zapisów umowy. Publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę Festiwalu. Podtrzymuje jednocześnie chęć współpracy z TVP przy przygotowaniach do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w nowym terminie i na nowych (wcześniej proponowanych) zasadach - czytamy we wpisie prezydenta na FB.