Anna Lewandowska lada moment urodzi swoje pierwsze dziecko, ale wciąż jest aktywna i nie zamierza siedzieć w domu. Zwłaszcza, kiedy mąż, Robert Lewandowski, gra kolejny mecz. Tym razem jego drużyna, Bayern Monachium, wygrała z Borussią Dortmund 4:1, a "Lewy" strzelił aż dwa gole.
Ciężarna trenerka kibicowała mu z trybun. Zrobiła sobie tam selfie, które wrzuciła na Instagram. Towarzyszyła jej Aleksandra Dec, przyjaciółka i członkini teamu Healthy plan by Ann, była reprezentantka Polski, Medalistka Mistrzostw Polski i Europy w karate tradycyjnym.
Dumna - napisała Lewandowska przy zdjęciu.
Niestety, Robert Lewandowski, strzelając drugiego gola, nabawił się brzydkiej kontuzji barku. Na razie nie wiadomo, jak poważnej. Były obawy, że napastnik może pauzować podczas kolejnego meczu z Realem Madryt.
Na Instagramie jego żony, pod zaprezentowanym zdjęciem, gratulacje przeplatały się z niepokojem.
Aniu, co z Robertem?
Robert grał dziś świetnie. Jak z barkiem?
Perfekcyjny, genialny mecz. Super bramki, a w tym ten majstersztyk (kopiuj-wklej z Podgoricy) Lewego z wolnego! Szkoda tylko tej kontuzji, mam nadzieję że to nic poważnego - pisali fani.
Na szczęście, zaraz po meczu Lewandowski uspokoił wszystkich mówiąc, że na sto procent zagra w środowym ćwierćfinale z Realem Madryt.
JZ