Anna Mucha dopiero co kusiła swoich fanów zdjęciami w bikini z egzotycznych wakacji. Teraz gdy wróciła z urlopu, znalazła inny, nieco bardziej niewinny sposób, by podsycać ich zainteresowanie. We wtorek wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym leży bez makijażu, przykryta kocem. Fotkę opatrzyła dwuznacznym podpisem.
Jaka jestem w łóżku? O taka! Jedyne, co mam na sobie, to moje "velvet" od La Millou. Każdy ma taki koc, na jaki zasługuje - napisała.
Fani aktorki szybko podłapali aluzję.
Przed czy po... drzemce?
Fajna jesteś w łóżku - żartowali.
Inni też docenili jej post i zachwycali się nad tym, jak bardzo "normalna" i szczera jest Mucha.
Za taką prawdziwość i nierobienie z siebie zawsze idealnej, wymalowanej i wystylizowanej (co robi wiele osób) Cię bardzo lubię i szanuję :). Naturalność jest piękna!
Piękna i prawdziwa! - pisali.
MK