Britney Spears promuje obecnie swój nowy album "Glory". Piosenkarka wybrała się w tym celu do Wielkiej Brytanii, gdzie wystąpiła na Apple Music Festival i udzieliła kilku wywiadów. Pojawiła się m.in. w programie "Loose Women", gdzie cztery prowadzące przygotowały dla niej popularną grę, polegającą na wytypowaniu osób, które chce się pocałować, poślubić lub unikać. Britney miała do wyboru trzy opcje: Justina Biebera, Madonnę oraz Simona Cowella. Piosenkarka była wyraźnie zdezorientowana, ale po chwili odpowiedziała:
Poślubiłabym Justina Biebera.
Za chwilę jednak się rozmyśliła:
Nie, wolałabym go pocałować.
No dobrze, a kogo byś poślubiła? - drążyły prowadzące.
Nikogo!
Czyli reszty wolisz unikać?
Tak.
To nie jest raczej komplement dla Madonny i Simona Cowella, choć odpowiedzi Britney nie należy brać zbyt poważnie. Wielokrotnie przecież deklarowała, że Madonna to jej największa idolka i panie niejednokrotnie ze sobą współpracowały. A co do Simona - być może ich współpraca na planie X Factora nie zakończyła się najlepiej ;-).
WJ