Rio 2016. Paweł Fajdek nie może zaliczyć swego występu w Rio do udanych. Choć był uważany za jednego z polskich faworytów do medalu, nie udało mu się przejść nawet kwalifikacji. Po odpadnięciu z rywalizacji w rzucie młotem, zawodnik nagrał ckliwe wideo, na którym przeprasza swoich fanów.
PRZEPRASZAM wszystkich... nie mogę uwierzyć w to, co się stało, jestem w stanie powiedzieć tyle, ile na załączonym filmie. To bardzo bolesne. Dziękuję wszystkim za wsparcie! - czytamy na jego profilu.
To jednak nie wszystko. Występ Fajdka na swoim profilu skomentowała sama Małgorzata Kożuchowska. Trzeba przyznać, że aktorka wykazała się dużą empatią:
Paweł Fajdek jestem z Tobą, trzymaj się! Jesteś Wielkim Mistrzem, ale przede wszystkim człowiekiem! I jak każdy masz prawo do gorszego dnia, chwili słabości. Wierzę, że wszystko co najlepsze jeszcze przed Tobą! Trzymam za Ciebie kciuki! Odpocznij, nie przejmuj się, czekam na kolejne Twoje sukcesy!!! Z wyrazami szacunku, Małgosia - napisała
Innego zdania była Ilona Łepkowska, która włączyła się do dyskusji pod postem:
Ok, Małgosiu, słowa wsparcia w takim momencie ważne, ale... Co dalej? Wydaje mi się, że chyba Paweł Fajdek powinien więcej pracować z psychologiem - bo to chyba psychika okazała się najsłabszą stroną. Porównajmy to z Anitą Włodarczyk - perfekcyjne przygotowanie na ten jeden, jedyny dzień i psychika jak stal! A tu, owszem, wzruszający, ale płacz. A nie sportowa złość, że jeszcze pokażę, na co mnie stać! - napisała
Kibice opowiedzieli się jednak po stronie Kożuchowskiej i także starali się wesprzeć swojego idola ciepłymi słowami:
Gościu weź się w garść i następna Olimpiada Twoja!
Mistrzu jesteśmy z Tobą! Prawdziwi kibice powinni wspierać sportowców na dobre i na złe! Nie ma co patrzeć za siebie, jeszcze będzie dobrze.
Trzymaj się Paweł! Każdemu sportowcowi zdarza się taki fatalny dzień, bardzo Ci współczuję, że to się stało akurat na Igrzyskach... Powodzenia na najbliższych MŚ i w Tokio, pokażesz wszystkim, kto jest thebeściak.
Mam łzy w oczach. Jasne, miało być inaczej, ale nie zawsze jest tak, jakbyśmy chcieli, żeby było. Jesteś niesamowitym zawodnikiem i wiem, że się nie poddasz.
A Wy, co o tym myślicie?
AW