Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny od razu po ślubie nie mogli wyruszyć w podróż poślubną, bo piłkarz musiał przygotowywać się do mistrzostw Euro 2016.
Tuż po zakończeniu rozgrywek państwo młodzi wreszcie mogli pozwolić sobie na wymarzone wakacje. Szczęśni nie muszą martwić się o tak trywialne rzeczy jak pieniądze, więc nie dziwi fakt, że wybrali podróż dookoła świata.
Po starcie w Tokio, para zdążyła też już odwiedzić Hawaje, a teraz dotarła do Los Angeles. Wybór gwiazd raczej nie dziwi, bo Łuczenko spędziła w Mieście Aniołów sporo czasu, nagrywając piosenki na nową płytę.
Szczęśni nie oszczędzają na tych wakacjach i w LA zamieszkali w ekskluzywnym hotelu Mondrian.
Jak udało nam się dowiedzieć, za jedną noc spędzoną w tym miejscu trzeba zapłacić aż 3 tysiące dolarów, czyli ok. 12 tysięcy złotych!
Łapiemy chwile - podpisała zdjęcie Marina Łuczenko.
Trzeba przyznać, że gwiazda robi wiele, byśmy zazdrościli jej tej podróży. Jesteście ciekawi kolejnych przystanków na ich trasie?
IN