Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny ślub wzięli dyskretny, ale z rozmachem. Ceremonia odbyła się na jednej z greckich wysp, a gości obowiązywał biały dress code. Bawił ich m. in. James Arthur, zwycięzca brytyjskiego "X Factora" z 2012 roku. Wokalista sam się tym pochwalił na Twitterze.
Ostatniej nocy miałem zaszczyt śpiewać na weselu Mariny i Wojciecha Szczęsnego w Grecji. Piosenka "Roses" na pierwszy taniec była idealna. Love - napisał.
Narzeczeni do ostatniej chwili utrzymywali szczegóły ceremonii w tajemnicy. Goście, którzy stawili się na warszawskim lotnisku, nie wiedzieli, dokąd polecą. W Atenach zostali zakwaterowani w hotelu Westin, gdzie ceny 2-osobowych pokoi wahają się w przedziale od 1.300 do prawie 6 tysięcy zł za noc. Serwis "Fakt" pokazał zdjęcia ze ślubu. Stąd wiemy, że panna młoda miała na sobie beżową suknię z tiulu z gorsetem z białej koronki i welonem. Z kolei pan młody wystąpił w białym garniturze.
JZ