Agnieszka Radwańska ma ostatnio dobry czas. Sportsmenka nie tylko znalazła się na drugim miejscu pośród najlepszych tenisistek na świecie, ale w dodatku jest w szczęśliwym związku z Dawidem Celtem.
Choć dotychczas gwiazda chętnie opowiadała w mediach o swoim życiu prywatnym i planach na swoje życie po zakończeniu sportowej kariery, to w czasie ostatniego wywiadu pokazała się z nieco innej strony.
Na pytanie przeprowadzającej rozmowę Marzeny Rogalskiej o macierzyństwo, Radwańska zaperzyła się i ostro odpowiedziała:
A co ty myślisz, że jak będę miała cztery dychy na karku, to ciągle będę grała w tenisa. Ile można grać? Całe życie? Kiedy ja mam rodzić te dzieci? Jak będę miała pięć dych? Ile będę mieć dzieci? Parę. Jedno to bez sensu. Kto w dzisiejszych czasach ma jedno?
Rogalska próbowała łagodzić sytuację, sugerując, że inne gwiazdy tenisa potrafią łączyć karierę na korcie z udanym życiem rodzinnym, a za przykład podała... Rogera Federera.
A co to? A Federer rodził dzieci? Był w ciąży? Czy jego żona? - odparła zdenerwowana Agnieszka Radwańska .
Myślicie, że miała powody, aby aż tak zareagować?
IN