Agnieszka Radwańska wygrała prestiżowy turniej Masters w Singapurze, więc zasługuje na solidny wypoczynek. Kto by jednak pomyślał, że tenisistka relaksuje się w tak nietypowy sposób? Na swoim facebookowym profilu pochwaliła się zdjęciem przed kriokomorą, w której temperatura wynosi -123 stopnie Celsjusza!
Aga, dzięki Tobie w tej komorze na pewno zrobi się goręcej - napisał jeden z użytkowników.
Uwadze internautów nie umknął strój tenisistki:
Agnieszka Radwańska - ciężko opisać Twój strój. To jakieś połączenie pielęgniarki (chodaki), narciarza (skarpety i rękawiczki), chirurga (maska) i sportsmenki (koszulka i spodenki). A czapka to chyba do rapera pasuje. Czyli Agnieszka jak zwykle - jedyna w swoim rodzaju. Można nazwać to foto wariacją pt. Tenisistka na wakacjach. Udanych wakacji, niekoniecznie w kriokomorze.
Jej siostra, Urszula, wybrała zupełnie inny sposób na odpoczynek. Od tygodnia jest w Kenii, gdzie wypoczywa, opala się i relaksuje w basenie. Brzmi bajkowo? No jasne. Zwłaszcza, kiedy Ula wygląda jak milion dolarów.
Fani Urszuli Radwańskiej byli pod wrażeniem jej zdjęć (i oczywiście wyglądu):
Nie wiem, co piękniejsze. Sam basen czy jego zawartość.
Super ta burza blond włosów.
Afrodyta - z piany morskiej się wyłoniła - pisali w komentarzach.
Znaleźli się także malkontenci:
Trochę płaska d*** - napisała jedna z "fanek".
"Tylko troszkę", ale przecież nie o tyłek tu chodzi - odpisał jej internauta.
Nam Ula na wakacjach bardzo się podoba. A co do figury - ZDECYDOWANIE nie ma się czego przyczepić.
Vika, jus