Anna Popek przed kilkoma tygodniami stała się mimowolną bohaterką medialnego skandalu. Wszystko przez zdjęcia, do jakich pozowała dziennikarka w gmachu TVP z Jackiem Kurskim, nowo powołanym prezesem firmy.
Zachowanie Popek bardzo nie spodobało się części widzów i internautów, bo napięta sytuacja w publicznej telewizji i zwolnienia niektórych z jej najbardziej znanych dziennikarzy nie zrobiły najlepszego wrażenia.
Kariera Popek, która do niedawna wydawała się bardzo zagrożona, za to rozkwitła. Choć znajomi gwiazdy starali się bronić jej zachowania, tłumacząc, że jest samotną matką dwóch córek i musi walczyć o przetrwanie, to jej mocna pozycja u nowych władz TVP może budzić wątpliwości.
Szybko okazało się, że ciepłe powitanie, jakie zorganizowała Kurskiemu dziennikarka, bardzo jej się opłaciło. Jak donosi bowiem magazyn "Flesz", Anna Popek poprowadzi wkrótce nie jeden, lecz aż dwa nowe programy : latem "Operacja wakacje", w którym będzie "spełniać marzenia Polaków o podróżach", a jesienią zaś na antenie zadebiutuje jej drugi program Rodzinne kucharzenie.
Chcielibyśmy, by szef Dwójki umieścił ten program tuż po Familiadzie. Razem byłaby to godzina dla rodziny. Ania, która będzie bardziej głową obu rodzin niż prowadzącą, znakomicie odnajduje się w tym klimacie - skomentował w rozmowie z pismem producent tego drugiego show.
Sama Popek na komentarze, sugerujące, że nowe projekty dostała w nagrodę za bycie pupilką szefów, reaguje dość nerwowo. Prezenterka zapewniła, że nad oboma formatami pracowała jeszcze za czasów starych władz TVP.
Projekty obu programów zostały zgłoszone poprzedniej dyrekcji, a odcinki jednego z nich nagrane jeszcze przed wakacjami - tłumaczy Popek.
Będziecie oglądać nowe programy z jej udziałem?
IN
