Jennifer Aniston obchodziła w czwartek swoje 47. urodziny. Z tej okazji wybrała się z mężem na randkę do teatru. Justin Theroux ubrał się na luzie, ale jego żona postawiła na seksapil, zakładając skórzaną mini, zamszowe kozaki na koturnie i czarne futro.
Wyglądająca znacznie młodziej niż wskazuje jej wiek, Jennifer postawiła na typową dla niej stylizację. Dopasowane, czarne ubrania podkreśliły jej godną pozazdroszczenia figurę - zachwyca się Daily Mail.
To, że Aniston może się pochwalić idealną sylwetką, nie stanowi żadnej nowości. Mamy tylko wrażenie, że tym razem aż za bardzo chciała to pokazać. Ta spódnica była NAPRAWDĘ krótka. Czytelnicy "Daily Mail" mieli podzielone zdania:
Nie proszę Cię Jen, Twój czas na mini już minął.
Inni się zachwycali:
Co za figura!
Słodka i seksowna.
A Wy co sądzicie o tej stylizacji?
WJ