Morgane, 22-letnia córka Romana Polańskiego i Emmanuelle Seigner, przyleciała do Polski, aby promować nowy sezon serialu "Wikingowie", do którego obsady właśnie dołączyła. Na lotnisku w Warszawie czekali na nią fani serii. Młoda aktorka rozdawała autografy i pozowała z nimi do zdjęć. Później Morgane odwiedziła studio TVP1, gdzie udzieliła wywiadu Monice Zamachowskiej.
Morgane Polański w nowym sezonie wcieli się w rolę księżniczki Giseli - córki cesarza Karola, pięknej, młodej kobiety odznaczającej się niepospolitą odwagą i determinacją. Nie chce opuścić Paryża w czasie oblężenia miasta przez wikingów i robi, co może, by podnieść morale mieszkańców - podaje Gala.pl.
Morgane Polański urodziła się w 1993 roku w Paryżu. Jako nastolatka chyba odrobinę rozczarowywała swoich rodziców. Mając 14 lat wolała tracić czas na oglądanie telewizji, niż zastanawiać się nad swoją przyszłością. Z drugiej strony, dzieci w tym wieku mają przecież jeszcze prawo do beztroski.
Morgane zupełnie nie kultywuje rodzinnych tradycji artystycznych. Godzinami ogląda amerykańskie programy w telewizji. Niezbyt to ambitne, ale nie mam zamiaru niczego jej zabraniać. Przynajmniej ma darmowe korepetycje z angielskiego. Prędzej czy później i tak sama znajdzie sposób na życie - powiedziała Seigner Dziennikowi.pl.
Po kilku latach postanowiła pójść w ślady matki. Wystąpiła m. in. w głośnej produkcji swojego ojca "Pianista", w filmie "Dziewiąte wrota" oraz w tym samym filmie, co jej brat: "Oliver Twist", a także w kilku innych filmach.
Morgane ma zostać w Polsce tylko do poniedziałku.
aga