Dla wielu użytkowników kontakt z administracją Facebooka jest jednostronny, to znaczy oni pytają, a ona milczy. Tym razem list Kuby Wojewódzkiego nie został bez odpowiedzi, choć udzielono jej dopiero wtedy, kiedy upomniał się o nią portal Wirtualnemedia.pl.
Swój list showman opublikował w piątek. Narzekał w nim na niezrozumiałą politykę portalu, który trzykrotnie blokował mu konto, jego zdaniem, niesłusznie. Za pierwszym razem, kiedy w kontekście 11 listopada użył słowa "pedały"; drugi - po przedrukowaniu listu-odezwy Tomka Kammela; i trzeci, po zaprezentowaniu, jakie wyniki pojawiają się w wyszukiwarce Google po wpisaniu frazy "Polacy to...".
Powiecie zapewne, że blokowanie strony Kuba Wojewódzki Król TVN, to reakcja na zgłoszenia waszych użytkowników. Ok. Jeśli stado populistycznych trolli dyktuje warunki o facebookowym być albo nie być to gratuluje wam przekonania, że głos domniemanej większości to głos rozumu i rozsądku - napisał w liście. - Nie odbierajcie sobie oraz innym prawa do doświadczenia jednej z najpiękniejszych przygód cywilizacji. Prawa do myślenia - zakończył.
Co na to portal Marka Zuckerberga?
Facebook jest miejscem, w którym ponad miliard ludzi o różnych opiniach i ideałach dyskutuje o ważnych dla nich sprawach. Czasem poruszają oni kontrowersyjne tematy. Dzięki narzędziom do raportowania użytkownicy mają dużo większą kontrolę nad tym, co widzą na Facebooku, niż w przypadku innych miejsc w sieci, gdzie taka kontrola często nie istnieje - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl w tej konkretnej sprawie.
Portal poprosił też o odniesienie się do zarzutu Wojewódzkiego, że blokada jest wynikiem zmasowanego ataku "populistycznych trolli".
Facebook nigdy nie usuwa treści tylko dlatego, że została zgłoszona wiele razy. Raporty użytkowników dotyczące treści na portalu są weryfikowane przez przygotowanych do tego ekspertów. Raporty zgłaszane w naszym regionie z reguły trafiają do zespołu pracującego w Dublinie. Jego członkowie pochodzą z różnych państw i posiadają odpowiednie przeszkolenie gwarantujące zachowanie standardów społeczności portalu w sposób bezstronny.
Czego się dowiedzieliśmy? Że Facebook jest miejscem, gdzie dyskutuje się o wszystkim, a w Dublinie pracuje zespół specjalistów moderujących zgłaszane treści. Typowy komunikat biura prasowego, w gruncie rzeczy w niewielkim stopniu odnoszący się do treści listu Wojewódzkiego.
Chciałoby się powiedzieć: jak Kuba Facebookowi, tak Facebook Kubie, ale nie: Facebook ominął pytanie Wojewódzkiego zgrabną woltą.
alex
Partner - materiał
celebrity look
