Agnieszka Sienkiewicz przyznała w nowym wywiadzie dla "Grazii", że "jest zwierzęciem stadnym", nie lubi być sama i że... ma nową miłość.
Mam wspaniałego mężczyznę u boku. Jest oazą spokoju i daje mi duże oparcie, bardzo czegoś takiego potrzebowałam. Zawsze chciałam mieć spokojny port, w którym czeka na mnie ktoś, kto ogarnie mój wewnętrzny bałagan - mówiła.
Dodała, że nie jest to nikt z branży. W dodatku nie mieszka w Warszawie, co aktorka poczytuje mu za duży plus.
Jestem osobą, która potrzebuje miłości. Nie funkcjonuję w pojedynkę. Choć ostatnio, gdy po kilkuletnim związku zostałam sama, dobrze mi to zrobiło. Ale trudno mi być samej dłużej. Jestem stworzeniem stadnym, lubię bliski kontakt z ludźmi.
Co prawda Sienkiewicz w wywiadzie nie zdradza tożsamości chłopaka, ale portal Jastrząbpost napisał , że jest nim Mikołaj Gauer, przedsiębiorca z Łodzi.
Mikołaj Gauer ma trzy duże apteki Melissa w Łodzi, w tym jedną w zabytkowej dawnej fabryce przy ulicy Pomorskiej - czytamy.
Informację potwierdza źródło, na które powołuje się Afterparty.pl.
Agnieszka i Mikołaj spotykają się zaledwie od kilku tygodni, ale widać między nimi chemię. Jej wybranek to ktoś spoza branży, ma własny biznes. Poznali się dzięki wspólnym znajomym. Na razie spędzają ze sobą każdą wolną chwilę i widać, że są w sobie zakochani.
Co ciekawe, na oficjalnym fanpejdżu Agnieszki Sienkiewicz na Facebooku pojawiły się zdjęcia, na których aktorka wspomina aptekę Melissa jako darczyńcę dla Ośrodka Preadopcyjnego w Otwocku, w którym jest wolontariuszką.
Maciej Marczewski, z którym Agnieszka Sienkiewicz była wcześniej związana, w 2009 roku rozstał się z żoną, z którą ma trójkę dzieci. Zapytana przez "Grazię", czy byłaby ponownie gotowa związać się z mężczyzną, który jest już ojcem, odpowiedziała:
Wiążę się z tym, kogo kocham. Serce nie wybiera. Nigdy nie kalkulowałam. Jeśli ludzie się kochają, powinni ze sobą być.
Dodała też, że jest gotowa na dziecko.
Nie boję się, że coś mnie ominie, że nie zagram jakiejś roli albo zostanę z kilkoma nadprogramowymi kilogramami. Nie będzie mi żal zostać z dzieckiem, zamiast iść na wieczorną imprezę.
alex
