• Link został skopiowany

Idziesz do sklepu, a tam księżna Kate. Chwilę przed porodem wybierała ubrania i gadżety do mieszkania. Nawet... wycieraczkę

Termin narodzin drugiego royal baby wyznaczony na koniec kwietnia, ale chwila na zakupy zawsze się znajdzie. Księżna Kate postanowiła uzupełnić braki w garderobie.

Na widok księżnej Kate klienci ponoć pobledli ze zdziwienia i nie spuszczali z niej wzroku. Kasjerki, popularnej także w Polsce sieci sklepów, były wyjątkowo cierpliwe i przepuszczały przez skaner drobiazg za drobiazgiem.

Miała tego strasznie dużo, więc trochę to trwało. Ludzie nie mogli uwierzyć, że to Kate robi zakupy i gapili się na nią. A ona nic nie mówiła, ani na nich nie reagowała. Była bardzo miła i uprzejma. Byłam pod dużym wrażeniem - pracownica sklepu zdradziła "People".

Dziewczynę zaskoczył wygląd Kate, która lada dzień ma urodzić:

Była bardzo spokojna. Nie dało się zauważyć, że jest w ciąży. Ona tak dobrze wyglądała... Kurczę, no w szpilkach nawet przyszła.
AP/ GEOFF PUGH

Z pałacu Kensington, gdzie Kate mieszka w Londynie, do sklepu jest ok. 10 minut spacerem. Idealne miejsce na zakupy "w ostatniej chwili". Czego szukała księżna?

Po sklepie chodziła dobre 45 minut. Kupiła sztućce do sałaty, prostą wycieraczkę i ciemnoniebieskie ręczniki kąpielowe z nadrukiem liny okrętowej. Była szczególnie zainteresowana wystawą z niebieskimi towarami, taką w "morskiej" tematyce - czytamy na stronie magazynu.

Z części sklepu z towarami dla domu przeszła do działu dziecięcego. Tam wybrała kilka drobiazgów dla George'a . "People" wylicza kilka małych biało-niebieskich wieszaków, zastawę piknikową i kubki w grochy. Przyglądała się też białym koszykom. Ponoć żaden z kupionych przedmiotów nie wskazuje na płeć drugiego dziecka księżnej Kate. Wszyscy ciekawi muszą się więc uzbroić w cierpliwość.

Tymczasem na "szpitalnym froncie" cisza przed medialną burzą. Wiemy, że zamknięto skrzydło szpitala, w którym Kate ma urodzić. Według "Daily Mail" i " Closer ", akcja porodowa ma być przyśpieszona, bo księżna jest cztery dni po terminie. Kiedy On lub Ona przyjdą na świat, informację podać ma na Twitterze rzecznik Pałacu Kensington.

socha

Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem

Więcej o: