W jury programu " Celebrity Splash " Danuta Stenka znalazła się obok dziennikarza sportowego, Tomasz Zimocha i mistrzyni w pływaniu, Otylii Jędrzejczak . Czemu aktorka z karierą sięgającą lat 80. decyduje się oceniać skoki do wody mniej znanych kolegów z show-biznesu? Nina Terentiew, dyrektor programowa Polsatu zadaje inne pytanie: A czemu nie?
Niby dlaczego udział Danuty Stenki w tego typu programie był niewyobrażalny? To takie typowe polskie podejście. Jeśli ktoś zagrał Hamleta, to ma całe życie chodzić z czaszką w ręku? Oczywiście, że nie - mówi w rozmowie z Fakt.pl.
Zdaniem Terentiew , "korona wielkiego aktorstwa" siedzi na głowie Stenki tak mocno, że chcąc "sprawdzić się w zupełnie innej roli, trochę się zabawić", nakrycia głowy nie straci.
Stenka przyszła na zdjęcia próbne i powiedziała: "Jeżeli poczujemy do siebie feeling, to wchodzę w to", i tak się stało. Jest zadowolona i na pewno będzie świetną jurorką - zauważyła.
Gdy o to samo zapytano niecodzienną jurorkę, stwierdziła, że "to jest po prostu praca".
Taka praca pojawiła się w moim życiu w tym momencie i po prostu ją przyjęłam. Oczekuję ogromu wrażeń z ciarkami biegnącymi po grzbiecie. Ja jestem człowiekiem, który ma lęk wysokości, na sam widok ludzi wchodzących na takie wysokości, drżą mi nogi - wyznała Plejada.pl.
Widok Adama Kraśko na krawędzi musiał być dla niej szczególnie przejmujący. Pewnie i jej udzielił się jego lęk.
socha