Kilka godzin przed galą pokazała na Instagramie, w jakiej sukni ma zamiar się pojawić. Obyło się więc bez zaskoczeń. Tym bardziej, że jak zawsze postawiła na kreację od swojego ulubionego projektanta, Tomasza Olejniczaka.
Suknia z metką Tomaotomo była piękna, owszem, ale nie wyróżniała się wśród tłumu wystylizowanych gwiazd niczym. Dodatkowo Książkiewicz lubi delikatny wizaż - dziewczęca fryzura, delikatny makijaż. Mogło wiać nudą, ale na szczęście zadziało się w "segmencie dodatków". Stylizację ożywiły bowiem kolorowe szpilki Kazar i niebieska torebka.
Minimalizm popłaca. Książkiewicz mimo niebyt wytężonych wydawałoby się starań, była jedną z najlepiej ubranych gwiazd imprezy.
aga