Z reguły cieszymy się, kiedy gwiazdy próbują przełamać bezpieczną i często królującą na czerwonym dywanie czerń, ale tak, jak chwaliliśmy pomarańczową suknię z Balu Dziennikarzy, tak stylizacji Beaty Tadli z gali Telekamer nie możemy polubić. Nie gra tu nic. Kolor, fason, a ciężkie buty ostatecznie pogrążają stylizację dziennikarki. Nie wiemy, na ile będzie to dla niej pocieszające, ale towarzyszący jej na imprezie Jarosław Kret wyglądał jeszcze gorzej ;)
Prezencję pary na swoim Facebooku oceniła producentka pokazów i promotorka mody Dorota Wróblewska. Beata Tadla została oszczędzona, za to ostro dostało się jej partnerowi.
Facebook.com/blogDW
Zgadzacie się z tak mocną opinią? Nas chyba jednak od rozpiętej koszuli Kreta, bardziej przerażają koszmarne beżowe szpilki dziennikarki.
em