Sławni rodzice, jak żadni inni, wykazują się niezwykłą kreatywnością przy wymyślaniu imion dla swoich pociech. Katarzyna Zielińska i Wojciech Domański , którzy rodzicami zostali na początku stycznia, nie poszli tą drogą. Jak donosi dwutygodnik " Party ", para swojego pierworodnego syna zdecydowała się nazwać Henryk. Prawda, że ładnie?
Co ciekawe, magazyn ma swoją teorię na temat tego, dlaczego rodzice dokonali takiego właśnie wyboru. Henryk to imię "międzynarodowe", brzmiące podobnie i łatwe do wypowiedzenia w każdym języku. Ma to ułatwić synowi aktorki zagraniczne studia, na które podobno para chce Henryka w przyszłości wysłać.
em