Organizatorzy gali Critics' Choice Awards w tym roku wyjątkowo nie mieli łatwego zadania. Pomijając ogólne trudności wynikające z tworzenia tak ogromnego i ważnego wydarzenia, to tym razem musieli wziąć pod uwagę fakt, że na imprezie pojawią się dwie gwiazdy, które n i e m o g ą się spotkać. Po raz pierwszy od 6 lat po tym samym czerwonym dywanie szły Jennifer Aniston i Angelina Jolie .
Dla Aniston to był dość trudny dzień. Najpierw dowiedziała się, że mimo ogromnych nadziei i dobrych recenzji, nie została nominowana do Oscara (za rolę w filmie "Cake"), a potem, że w walce o statuetkę Critics' Choice pokonała ją Julianne Moore. Gdy ta odbierała nagrodę kamera bezlitośnie pokazywała każdy grymas Aniston. Widać było jak na dłoni, że jest poruszona, a momentami wręcz wzruszona. Mowa zwyciężczyni, w której dziękowała swoim rywalkom, nie ułatwiała przegranej opanować emocji.
<< ZOBACZ ZDJĘCIA WZRUSZONEJ ANISTON >>
Plan usadzenia gwiazd na gali był planowany już od wielu tygodni. Jak podkreśla "Daily Mail", skonstruowano go bardzo skrupulatnie, tak by Jolie i Aniston nie musiały się na siebie natknąć. Fakt, że te dwie gwiazdy będą na jednej imprezie, Broadcast Film Critics Association ujawniło jeszcze przed galą. Zrozumiała wydaje się więc tak śmiała kreacja Aniston ( na gołe ciało włożyła jedynie marynarkę ). Mimo że gwiazda wielokrotnie przyznawała, że związek z Pittem to już dawno zamknięta sprawa, to chyba nie ma kobiety, która nie chciałaby przyćmić nowej ukochanej swojego eks. Czy tym razem się udało?
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Kreacja Jolie, choć mniej wyzywająca, przyciągała spojrzenia jak magnez ( talia wydawała się wręcz nienaturalnie wąska ). Żona Pitta była nominowana w kategorii najlepszy reżyser za film "Niezłomny" (ang. "Unbroken"). Gdy jednak wyczytano nie jej nazwisko, a Richarda Linklatera, reżysera obrazu "Boyhood", wyglądała na znacznie bardziej opanowaną niż Aniston. Uśmiechała i klaskała.
Screen z A&E NetworkOstatni raz obie panie spotkały się "na salonach" w 2009 roku. Wtedy to na gali rozdania Oscarów Aniston wręczała dwie statuetki, natomiast Pitt i Jolie siedzieli na widowni. Tym razem partnera u swojego boku miała gwiazda "Przyjaciół", swojego narzeczonego - Justina Theroux.
Matt Sayles / Matt Sayles/Invision/APkaro
Materiały partnera