"Przeszkadzanie" w poważnych fotografiach to chyba jego ulubione zajęcie. Już na Oscarach pokazał na co go stać, a podczas Złotych Globów serialowy Sherlock znów nie zamierzał się ograniczać.
Jak uczynić ten moment jeszcze lepszym? To Michael Keaton był paparazzo - zauważył Huffington Post.
Na tym nie koniec. Zdjęcie nie było przypadkową fotografią - miało konkretny cel:
Meryl Streep pozowała z Margaret Cho, która wcieliła się w postać dziennikarki z Północnej Korei - zdradza popwatch.ew.com. - Miały razem promować "jej" magazyn filmowy.
Mogło być zabawnie, a wyszło jeszcze lepiej? Na to wygląda. Takiej promocji "koreańskiemu" magazynowi mogą pozazdrościć najsłynniejsi marketingowcy.
jus