Keira Knightley pozuje na czerwonym dywanie. Aż tu nagle...

alex

13 października 2014, 19:25

Niuans potrafi zniszczyć nawet najlepszy plan. A czerwony dywan to miejsce, gdzie wszystko ma wręcz obowiązek pójść perfekcyjnie. Niekiedy jednak zdarzają się i takie sytuacje.

Keira Knightley

Piątkowy wieczór w Londynie, premiera filmu "Imitation Game" o genialnym matematyku Alanie Turingu, który w czasie II Wojny Światowej pomagał złamać kod Enigmy. Grająca jedną z głównych ról Keira Knightley pozuje sobie spokojnie na czerwonym dywanie. Wszystko pod kontrolą. Aż tu nagle...

Zaskoczenie

Niby wszyscy byli przygotowani na tę okoliczność, ale spływające po szyi krople deszczu nie są zbyt przyjemne. Ktoś z obsługi zasłonił aktorkę przygotowanym zawczasu parasolem. Normalna sprawa. I na tym wszystko by się skończyło, gdyby nie ON. Panie i panowie, na scenie (pardon, na czerwonym dywanie) pojawia się Benedict Cumberbatch.

Interwencja

Grający główną rolę Benedict Cumberbatch postanowił na własną rękę otoczyć Knightley parasolem ochronnym.

Razem

Z deszczu pod... troskliwe ramię Cumberbatcha. W jakimś sensie te zdjęcia są niepowtarzalne, a w każdym razie inne, niż te, które zwykle powstają na czerwonym dywanie.

Benedict Cumberbatch i Keira Knightley Pr Photos