Głównym tematem rozmowy z aktorką była zbliżająca się wielkimi krokami premiera nowej części "Igrzysk Śmierci", w której Jennifer wykonuje utwór "The Hanging Tree". Lawrence opowiedziała, jak wielką traumą jest dla niej publiczne śpiewanie i wspomniała swój pierwszy występ, kiedy jako ośmiolatka wykonywała przed całą szkołą piosenkę świąteczną. Stwierdziła, że ma głos jak "pozbawiona słuchu muzycznego Amy Winehouse". Jak to brzmi? Sami posłuchajcie:
Cóż, przynajmniej tym razem aktorka podeszła do zadania z uśmiechem na ustach, bo na planie "Igrzysk" było trochę mniej przyjemnie.
Nie znoszę śpiewania przed innymi. To jeden z moich największych lęków. Tamtego dnia na planie przepłakałam cały dzień. Mam tak od dzieciństwa, kiedy moja mama ciągle powtarzała mi, że jestem we wszystkim świetna i że umiem wszystko. A nie umiem! - opowiadała ze śmiechem.
Jeśli dać wiarę zapewnieniom reżysera najnowszego filmu z Lawrence, Jennifer z wokalnym zadaniem poradziła sobie świetnie. No to czekamy na premierę.
em