Kim Kardashian pochwaliła się zdjęciem w blond peruce. Internautów jednak bardziej zainteresował sutek celebrytki. Nigdy nie wiemy, jaki przeoczony szczegół stanie się głównym tematem zdjęcia. Takim właśnie przeoczonym "szczegółem" na zdjęciu opublikowanym przez Kim Kardashian na Instagramie był sutek. I to na nim, a nie na fryzurze, skupiła się uwaga internautów.
To tylko peruka. Wygląda bardzo realistycznie, prawda? - zapytała
Jednak internautów zdecydowanie bardziej interesowało coś innego, równie "realistycznego"
Jaka peruka? Nie patrzę na nic powyżej szyi - napisał nieco złośliwie jeden z internautów.
Czy nikt nie widzi jej sutka? - zapytał inny.
Pytanie było retoryczne, bo dostrzegło go mnóstwo osób. Ups... to sutek! Zamiast komentarzy dotyczących "realistycznej" peruki, pojawiły się dywagacje, czy celebrytka ma na sobie stanik.
Ona nie jest toples. Jeżeli się przypatrzeć to widać, że top albo stanik jest w kolorze skóry. Widać łączenie pośrodku.
Internauta ma rację, Kardashian faktycznie nie jest toples. Sutek jednak zrobił "swoje" i skradł całą uwagę internautów.
Głos na temat nowej fryzury Kim zabrali oczywiście internauci. Jednym podobało się nowe wcielenie żony Kanye Westa, innym zupełnie nie przypadło do gustu i namawiali Kim, aby wróciła do blondu. Fanom nie umknęło również podobieństwo, którego naprawdę trudno nie dostrzec.
Jak Beyonce.
To Beyonce.
Beyonce nie będzie najprawdopodobniej zachwycona nową fryzurą Kim i faktem, że internauci zauważają podobieństwo. Panie nie darzą się szczególną sympatią, chociaż Kim próbowała wielokrotnie zabiegać o przyjaźń Beyonce.
Mix