Kim Kardashian przyzwyczaiła się do życia na wysokim poziomie. Tak wysokim, że nawet podróż poślubna okazała się dla niej zbyt nudna, ponieważ nie było... zbyt luksusowo. Europa okazała się dla Kim zbyt biedna. Para kilka dni spędziła w irlandzkiej wsi. Celebrytka była bardzo zawiedziona podróżą poślubną, wyborami swojego męża i faktem, że nie mogła oddawać się swojej głównej rozrywce - zakupom. Jak donosi "Posh24", celebrytka narzekała na brak ekskluzywnych sklepów i kiepską pogodę.
Para dnie spędzała na wycieczkach rowerowych, jeździe konnej, wycieczkach w góry. Nic dziwnego, że Kim nie czuła się usatysfakcjonowana takim miesiącem miodowym. trudno wyobrazić ją sobie paradującą na wysokich obcasach po górach. Kim była tak wycieńczona odpoczynkiem, że para udała się do czeskiej Pragi, aby Kim wreszcie mogła zrobić małe zakupy. Kanye chciał, aby spędzili ten czas w inny sposób niż zazwyczaj, ale jego żona stanowczo odmówiła współpracy.
Mix