Katy Perry i John Mayer rozstali się, jak podaje "Showbiz Spy", przez samego Johna. Katy rzuciła go po wielu próbach załagodzenia sytuacji i poprawienia ich relacji. Spekulowano, że to praca była przyczyną rozpadu związku. Przyjaciele gwiazdy twierdzą, że zawinił John, któremu Katy wiele razy przebaczała niedotrzymywanie słowa. Niesłowny narzeczony obiecywał poprawę, do czego nigdy nie dochodziło. Katy miała dość takich sytuacji i z ciężkim sercem postanowiła zakończyć ten związek.
John ma ogromny problem z dotrzymywaniem słowa, dlatego zawodził Katy wielokrotnie. Postanowiła ostatecznie powiedzieć dość jego pustym obietnicom i go zostawiła. Ostatnio, kiedy próbowała od niego odejść, zatrzymał ją przy sobie obietnicami poprawy, ale ich nie dotrzymał. Ona dotrzymała swpjego słowa - dostał od niej ostatnią szansę i nie potrafił jej wykorzystać, dlatego to koniec ich związku.PrPhotos
Chociaż narzeczony próbował kolejny raz nakłonić ją do zmiany decyzji, gwiazda wiedziała, że nic w jego zachowaniu i postawie się nie zmieni. John rzucał słowa na wiatr, a Katy obawiała się, że jeśli wezmą ślub, szybko dojdzie do rozwodu.
Sądzicie, że słusznie zrobiła?
Poe
