Kilka tygodni temu światło dzienne ujrzała kolejna płyta Ewy Farnej , zatytułowana "(W)Inna?". Piosenkarka intensywnie promuje krążek, udzielając licznych wywiadów. O albumie opowiedziała także w rozmowie z metromsn.gazeta.pl . Farna zdradziła, że ta płyta jest mniej przebojowa niż poprzednie i trzeba ją przesłuchać kilkakrotnie, aby polubić. "(W)Inna?" jest mniej oczywista i zaskakująca. Czy fani docenią jej pracę?
Ludzie są przyzwyczajeni do piosenek, w których pobrzmiewa ten sam beat i nie wiadomo, kto to śpiewa, a przekaz tekstu sprowadza się do błahego "I love you", "I need you", "Please, help me". Skoro taka muzyka jest serwowana masom, a ja mam wydać płytę dla mas, to nie wiem, czy zostanie dobrze przyjęta. Śpiewam o tym, co czuję, oraz o tym, co działo się u mnie przez rok. To są fajne, normalne piosenki. Mam nadzieję, że jeszcze kogoś obchodzą. Na tej płycie nie ma nagich tyłków i cieszę się, że fani pozytywnie reagują - powiedziała dla metromsn.gazeta.pl .mat.promocyjne
W wywiadzie Ewa opowiedziała o płycie, a także o swoich fanach. Niektórym z nich zadedykowała piosenkę "Rutyna".
Bardzo szanuję moich fanów, wiele im zawdzięczam, ale nie szukam wśród nich bliskich znajomych. Mam świetnych przyjaciół. Ogromnie się cieszę, kiedy fani znajdują przyjaciół między sobą. Choćbym tylko po to miała śpiewać, widzę, że ma to sens - stwierdziła.
Dowiedzieliśmy się także, że wielbiciele piosenkarki są bardzo pomysłowi.
Kiedy indziej, przed koncertem w Czechach, ochrona wpuściła za kulisy chłopaka, który udawał mojego narzeczonego. Był przebiegły. Powiedział, że nie ma go na liście zaproszonych, bo utrzymujemy nasz związek w tajemnicy. No, przynajmniej nie ma nudy - czytamy na metromsn.gazeta.pl .
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze powiedziała Ewa, np. którą piosenkę z nowej płyty najbardziej lubi jej młodsza siostra, zajrzyjcie na metromsn.gazeta.pl .
Natalia