Ewa Farna u Łukasza Jakóbiaka: Jak mam faceta, to jestem taka...

Ewa Farna była gościem programu internetowego "20m2 Łukasza". Co zdradziła?
Ewa Farna. Ewa Farna. Kapif

O związkach

Ewa opowiedziała Łukaszowi, jak ciężko znaleźć swoją drugą połówkę i zakochać się, gdy jest się osobą publiczną. Według niej nie wiele osób decyduje się na związek z gwiazdą.

Często się boją być z osobą publiczną, nie chcą być fotografowani. Boją się, bo mam 20 lat i jakoś sobie w jakiejś dziedzinie sama radzę, bo nie upięłabym się go jak kleszcz, wysysała pieniędzy, bo nie mam takiej potrzeby. Może przestrasza ich to, że jestem samowystarczalna. Są faceci, którzy mega by chcieli się gdzieś pojawiać, ale takie typy mnie nie kręcą.

A jaką partnerką jest Ewa?

Jak mam faceta, to jestem taka mega oldschoolowa w tym - najpierw jest facet, głowa rodziny, a później kobieta. To nie chodzi o to, że bym chciała pantoflarza. W domu to ja jestem grzeczna dziewczynka. Ugotuję, wypiorę, taka jestem.

Ewa wyznała, że lubi starszych mężczyzn oraz że nigdy nie mogłaby zakochać się bez przyjaźni. Bardzo podobają jej się Tomasz Kammel, Radzimir Dębski i Johnny Depp.

Ewa Farna, Martin ChobotEast News

Wypadek

Farna zatytułowała swoją najnowszą płytę "(W)inna?". Jakóbiak zapytał, czy nie bała się, że ludzie połączą to bezpośrednio z wypadkiem. Ewa przyznała, że w swojej naiwności, nawet o tym nie pomyślała.

Dla mnie to był mega szok, jak przeczytałam o tym. W ogóle mi się nie skojarzyło - powiedziała.

Piosenkarka wróciła także do emocji, jakie pamięta z tamtego czasu. W jednej z piosenek z nowej płyty dała im upust.

To było bardzo nieprzyjemne przeżycie, ale najgorsze było to, co się działo we mnie, a nie to co się działo wokół mnie. Miałam traumę! Nie poszłam do psychologa, bo by zaraz o tym pisali, ale potrzebowała się z tego wyśpiewać i naprawdę mi to pomogło.

A co sądzi o hejterach i tym, co mówiono o niej po incydencie sprzed ponad roku?

Słowianie lubią się czepiać. Czekali na mój błąd, bo ani nie zrobiłam sesji do "Playboya", ani nie sypiałam z 10 facetami z biznesu, nie miałam takiej historii, więc czekali. I się wydarzyło.

Religia

Podczas rozmowy Farna wyznała, że jest zagorzałą katoliczką.

Piosenka "Przepraszam" to moja rozmowa z Bogiem. Ja jestem osobą wierzącą i to nie był przypadek, że tak się z tego otrząsnęłam fizycznie dobrze.

Farna zajęła także stanowisko wobec Kościoła.

Jestem osobą wierzącą, wierzę w Boga, ale dla mnie to dwie różne sprawy Kościół i wiara. Kościół stał się taką instytucją, która wielu ludzi zniechęca do wiary i to mnie smuci. Wiara to zarąbista rzecz i mega pomaga w życiu, ale Kościół to co innego. Ile bagna się robi z jego powodu. Ile patologicznych sytuacji jest w tym wszystkim?
Ewa Farna. Ewa Farna. Facebook.com

Znów za kółkiem

Ewa odzyskała już prawo jazdy. Jak czuła się, gdy mogła znów usiąść za kółkiem? Nie bała się?

Już 3 miesiące prowadzę samochód. Zabrali mi prawo jazdy na 2 lata, ale jak zachowujesz się grzecznie, to ci odpuszczają połowę tej kary. Oddali mi prawko po roku. Nie miałam traumy, nie bałam się znów usiąść za kierownicą, bo potrafię kierować. Jestem w tym naprawdę pewna, bo uwielbiam siedzieć za kierownicą - powiedziała Jakóbiakowi.

Cały odcinek możecie zobaczyć TUTAJ.

Ewa Farna, Łukasz Jakóbiakmat.prasowe

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.