Małgorzata Rozenek pod względem sprzątania ma opinię dosyć bezwzględnej osoby. Okazuje się jednak, że i ją czasem ogarniają sentymenty. Prowadząca show pochwaliła się w "Dzień dobry TVN", że ma taką samą figurę, jak wtedy gdy była nastolatką.
Mam jeansy, które mam od 15.roku życia, mojego 15. Jestem strasznie dumna, że jeszcze w nie wchodzę. I je trzymam, bo kojarzą mi się z fajnymi czasami. I ich nie wyrzucę nigdy - pochwaliła się w "Dzień dobry TVN".
Po chwili jednak dodała:
To są jedne jeansy, a nie 15 par niepotrzebnych rzeczy - wyjaśniła.
Rozenek gościła w studiu "Dzień dobry" i opowiadała o swojej książce, która niedługo ma się ukazać: "Poradniku Perfekcyjnej Pani". Okazuje się, że rolę prowadzącej dostała w pełni zasłużenie. Już na casting przyszła z grubą księgą z pomysłami, jak prowadzić dom. Jak do wszystkiego i do tego podeszła z pełnym profesjonalizmem.
I dokładnie tak to się wtedy nazywał: Poradnik perfekcyjnej pani domu. Wydałam go w oszałamiającej liczbie 7 sztuk. Robiłam go w ciagu 2 dni w profesjonalnej drukarni - wspomniała.
Rozenek dziś może rzeczywiście pochwalić się świetną figura. Jednak nie zawsze tak było - w trakcie ciąży sporo, jak na siebie, przytyła. Jak widać i do odchudzania podeszła z pełnym profesjonalizmem.
Vic